Wygraliśmy proces z PZU S.A. – zadośćuczynienie dla naszych Klientów wyższe 9 i 18 razy!

O pomoc do naszej kancelarii zwróciło się małżeństwo z Konina, które zostało potrącone na przejściu na pieszych przez nieuważnego kierowcę. Na skutek wypadku nasi Klienci doznali urazów kolana oraz barku. Sprawca wypadku miał ubezpieczenie OC w PZU S.A. Po przeprowadzeniu tzw. postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel wypłacił naszym Klientom odpowiednio 1,6 i 2,6 tys. zł zadośćuczynienia za krzywdę. Odwołania od decyzji zakładu ubezpieczeń nic nie dały – w ocenie PZU S.A. wypłacone kwoty były odpowiednie do skutków wypadku.

Sprawę skierowaliśmy do sądu. W toku trwającego blisko 2 i pół roku procesu sporządzone zostały opinie biegłych, zgodnie z którymi u naszych Klientów stwierdzono odpowiednio 11% i 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Mając to na uwadze Sąd Okręgowy w Koninie wyrokiem z dnia 17.07.2020 r. zasądził na rzecz Poszkodowanych dalsze zadośćuczynienie za krzywdę, tj. dopłatę do kwot 30 i 25 tys. zł (sygn. I C 532/18). Oznacza to, że w ocenie Sądu należne naszym Klientom zadośćuczynienie za krzywdę okazało się odpowiednio 18,75 i 9,61 razy wyższe, niż kwota wypłacona dobrowolnie przez PZU S.A. Ubezpieczyciel zrealizował wyrok i nie wniósł apelacji…

Coraz częściej obserwujemy, że uzyskanie odszkodowania w należnej wysokości, nawet w mniej skomplikowanych sprawach, wymaga skierowania powództwa do sądu, a wypłacane przez zakłady ubezpieczeń dobrowolnie w postępowaniu likwidacyjnym kwoty są zaniżone, nawet kilkadziesiąt razy. Ubezpieczyciele doskonale zdają sobie sprawę, że wypłacane przez nich odszkodowania są rażąco nieodpowiednie. Korporacje ubezpieczeniowe liczą jednak na to, że z różnych względów (koszty, czas, ryzyko wyniku) osoba poszkodowana nie zdecyduje się na sprawę sądową. Wielokrotnie dopiero po doręczeniu pozwu, kiedy już wiadomym jest, że poszkodowany nie zrezygnował z dochodzenia przysługujących mu roszczeń, ubezpieczyciele przedstawiają realne propozycje ugodowe, a w razie porażki w procesie – często nawet nie wnoszą apelacji. Dlatego warto powierzyć prowadzenie sprawy profesjonalistom i z ich pomocą skierować pozew o wyższe odszkodowanie do sądu.

Scroll to Top