Odszkodowanie za uszkodzony rower

W październiku 2022 r. miał miejsce wypadek, w wyniku którego uszkodzeniu uległ rower marki TREK o wartości rzędu 50 tys. zł.
Do wypadku doszło podczas jazdy dwóch kolarzy. Jadący z przodu kolarz chcąc ominąć dziurę na drodze, podjął nagły i gwałtowny manewr skrętu w lewo i zmienił swój tor jazdy, co doprowadziło do upadku, jadącego za nim z lewej strony, drugiego kolarza.

Kolarz, który spowodował wypadek posiadał na dzień zdarzenia umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej PZU OC sport (kolarstwo).

Koszt naprawy roweru TREK został wyceniony przez serwis rowerowy na kwotę rzędu 26 tys. zł.

Odmowa wypłaty odszkodowania za rower

Decyzją z grudnia 2022 r. PZU S.A. odmówił jednak zapłaty na rzecz poszkodowanego kolarza odszkodowania za uszkodzony rower, wskazując iż przyczyną zaistniałej szkody był niewłaściwy stan nawierzchni jezdni, a zatem do zdarzenia doszło wskutek okoliczności niezależnej od ubezpieczonego kolarza.

Proces o odszkodowanie za rower

Poszkodowany kolarz zgłosił się do naszej kancelarii w celu zasięgnięcia opinii co do stanowiska PZU.
W naszej opinii stanowisko PZU odmawiające wypłaty odszkodowanie za uszkodzony rower z ubezpieczenia OC było nieprawidłowe. Będąc już pełnomocnikiem poszkodowanego kolarza wskazaliśmy PZU, że niewłaściwy stan nawierzchni jezdni stanowił co najwyżej pośrednią przyczynę powstania przedmiotowej szkody. Natomiast to zachowanie ubezpieczonego w postaci braku dostatecznej obserwacji drogi oraz wykonanie nagłego, nieprawidłowego manewru skrętu w lewo przed zbyt późno zauważoną dziurą w drodze było bezpośrednią przyczyną wypadku, skutkującą powstaniem szkody na mieniu Poszkodowanego.

Podnieśliśmy również, że podczas jazdy w parach, jak w niniejszej sprawie, to wiodący rowerzysta (tu: ubezpieczony) zobligowany jest do informowania drugiego kolarza o sytuacji na drodze oraz sygnalizowania o przeszkodach w postaci podniesionej ręki, która oznacza m.in. wskazywanie dziur w asfalcie. W przedmiotowej sprawie ubezpieczony nienależycie obserwował drogę i nie zakomunikował
o występującej na drodze przeszkodzie, lecz znajdując się bezpośrednio przed nią, gwałtownie zmienił tor jazdy, doprowadzając do upadku naszego Klienta i w efekcie do uszkodzenia jego roweru.

Za chybione należy zatem uznać twierdzenie PZU, iż do zdarzenia doszło wskutek okoliczności niezależnej od ubezpieczonego. Ubezpieczony kolarz ponosi odpowiedzialność za przedmiotowy wypadek. Wykonanie gwałtownego manewru przez ubezpieczonego było bezpośrednią przyczyną skutkującą powstaniem szkody na mieniu poszkodowanego.

Nawet przy przyjęciu, iż współprzyczyną powstania szkody był zły stan nawierzchni drogi, to wszyscy sprawcy ponoszą odpowiedzialność solidarną za całość szkody.

PZU po zapoznaniu się z naszą argumentacją uchylił swą decyzję odmowną i zapłacił na rzecz poszkodowanego kolarza odszkodowanie za uszkodzony rower, ale tylko w części. PZU przyznał na rzecz powoda odszkodowanie w kwocie rzędu 20,5 tys. zł pomniejszając ustalone w sprawie koszty naprawy roweru o 23% amortyzacji (2,5 roku eksploatacji x 9,2% zużycia technicznego na rok).

W kolejnym odwołaniu w sprawie podnieśliśmy, że kwestia praktyk ubezpieczycieli polegających na umniejszeniu kosztów naprawy uszkodzonej rzeczy z ubezpieczeń OC o tzw. amortyzację ze względu na wiek rzeczy, została już definitywnie rozstrzygnięta (zakwestionowana) przez Sąd Najwyższy i liczne orzecznictwo sądów powszechnych na gruncie spraw o naprawy samochodów z OC sprawcy.

W miejscu tym należy wskazać na pogląd wyrażony chociażby w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r. (sygn. akt III CZP 80/11), w której Sąd Najwyższy ustalił, że: „Zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi”. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wykładnia literalna i celowościowa art. 363 § 1 k.c. oraz art. 361 § 2 k.c. prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż poszkodowany dochodzący roszczenia w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może domagać się w przypadku uszkodzenia pojazdu, aby odszkodowanie zostało ustalone w oparciu o ceny nowych części bez potrąceń amortyzacyjnych.

Wskazane powyżej zasady mają charakter uniwersalny do każdej sprawy o odszkodowanie z tytułu uszkodzenia rzeczy z OC sprawcy wypadku.

Niezależnie od powyższego, zauważyć trzeba, że w OWU ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej PZU OC sport, w żadnym miejscu nie wskazano (w szczególności nie wskazano w rozdziale dotyczącym ustalania i wypłat odszkodowania) na możliwość umniejszania przez ubezpieczyciela odszkodowania z tytułu szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego o jakiekolwiek zużycie techniczne/amortyzację/urealnienie. Umniejszenie przez pozwanego należnego powodowi odszkodowania o stopień zużycia technicznego roweru w wysokości 23% (2,5 roku eksploatacji x 9,2% zużycia technicznego na rok) miało zatem nie tylko charakter bezpodstawny, ale i całkowicie arbitralny, dowolny i jednostronny. Nie jest bowiem wiadomym, czym kierował się pozwany przyjmując, iż zużycie roweru poszkodowanego to akurat 9,2% rocznie.

Wobec faktu, że PZU S.A. uparcie obstawał przy swoim stanowisku umniejszającym odszkodowanie za uszkodzony rower o amortyzację ze względu na wiek, zaleciliśmy poszkodowanemu pozwanie PZU S.A. o pełne odszkodowanie za uszkodzony rower.

W dniu 31.10.2024 r. PZU S.A. zrealizował prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w Poznaniu z dnia 02.09.2024 r. sygn. akt VII C 73/24 zasądzający na rzecz naszego Klienta pełne odszkodowanie za uszkodzony rower zgodnie z żądaniem naszego pozwu bez jakiejkolwiek amortyzacji plus odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie odszkodowania oraz pełne koszty procesu.

Zadzwoń lub napisz do nas po bezpłatną konsultację Twojej sprawy. Nasi prawnicy są po Twojej stronie.

dr Michał Strzelbicki

radca prawny, założyciel EVENTUM

tel. kom.  510 943 567

e-mail: mstrzelbicki@eventum.com.pl

Mariusz Sadowski

radca prawny

tel. kom. 502 603 736

e-mail: msadowski@eventum.com.pl

Scroll to Top